DOMOWA WEGAŃSKA ZUPA OGÓRKOWA

W zeszła sobotę rano, przed wyjściem na targ, te dwie myśli zlały się w mojej głowie jedno: dawno nie publikowałam przepisu na zupę na blogu i dawno nie robiłam zupy ogórkowej. Zupa ogórkowa jest akurat tą którą uwielbia dwójka moich dzieci jednocześnie, a nie jest łatwo o przygotowanie dania które uszczęśliwi oboje. To też w jakiś sposób mój comfort food, zupa przenosząca w magiczny sposób do rodzinnego domu i czasów dzieciństwa. Tradycyjna zupa ogórkowa królowała w moim domu zarówno na co dzień, jak i na wakacjach, ponieważ obok pomidorówki i barszczu była jedyną zupą, które odpowiadała wszystkim w mojej nie małej rodzinie.

Ta wegańska zupa ogórkowa to prosta ogórkowa z ziemniaki, marchewką i selerem. Właściwie odtwarzam tu przepis mojego taty, poza kilkoma szczegółami, które w oryginale nie były wegańskie - bulion i śmietana. W sumie składniki mogłabym kupić w pierwszej lepszej budce na bazarze. Wszystkie oprócz miso, które można pominąć. Jasne miso w tym przepisie zastępuje śmietanę, jest delikatniejsze niż sos sojowy, choć wciąż pełne smaku pysznego, jeśli nie macie go pod ręką użyjcie jakiegoś dobrego sosu sojowego np. Kikkoman. Dzięki temu wegańska zupa ogórkowa będzie równie pyszna co ta na śmietanie. Jeśli nie użyjecie składniki otrzymacie także pyszną, kwaśną zupę, tylko z mniejszą dawką smaku umami.

Jakiś czas temu, podczas wspólnego wypadu do Berlina, rozmawiałyśmy z Gosią z bloga Dobre Zielsko (LINK) o tym, że zapominamy o prostych, tradycyjnych przepisach szukając nowych smaków. Ten jest klasyką polskiej kuchni, nie bez powodu gości w naszych domach. Smakowita, pełna i smaku kwaśne i słodkie i umami, z delikatnie pikantnym smakiem pieprzu. To doskonały sposób na wykorzystanie zakonserwowanych sezonie ogórków, które są doskonale kwaśne dzięki fermentacji i pikantne dzięki takim dodatkom jak czosnek czy chrzan. Do pryzmowania zupy musimy mieć już tylko ziemniaki, słodka marchewka, smakowity bulion i miso lub sos sojowy i otrzymujemy szybkie, sycące, pyszne i rozgrzewające danie.

Dla mnie zjedzenie ciepłego posiłku jest bardzo ważne w ciągu dnia, nawet tak prostego. Wbrew pozorom ma spore znacznie dietetyczne - jedna porcja dostarczy nam sporo białka z warzyw korzeniowych, dużo magnezu, żelaza, sodu i potasu oraz potężna dawkę witamin K i prowitaminy A (według analizy składu na cronometer. com). Choć w trakcie gotowania zbijam dobre bakterie probiotyczne, to wciąż dzięki kwasowi mlekowemu zupa ma właściwości prebiotyczne.

Ale najważniejsze jest, że jest pyszna. To może następnym razem zaproszę Was na krupnik lub wegański rosół? CO wy na to?

Dziś jednak poświęcicie maksymalnie 10 minut na poszatkowanie składników i poczekajcie pół godziny aż zagotuje się zupa, która:

jest tradycyjna

jest wyjątkowo pyszna i smakowita

łączy mnóstwo intensywnych smaków

prosta i szybka do przygotowania

To mało słów, żeby wychwalać zupę, która znika z garnka z niesamowita prędkością. Podaję przepis na 1,5 litra bulionu, ale nauczona doświadczeniem robię ją zawsze z podwójnej ilości składników, ponieważ muszę uwzględnić dokładkę. Doskonale sprawdzi się też na śniadania, świetnie smakuje odgrzana, więc trzy litry na cztery osoby to na prawdę nie dużo.

I uwaga, zupa smakuje lepiej niż wygląda na zdjęciach, ale po prostu nie potrafię smakowicie sfotografować zupy ogórkowej ;) Próbowałam chyba z pieć razy w ciągu ostatniego pół roku, na razie zostawiam zdjęcia z wczoraj. Ponieważ zupę musiałam zrobić po raz kolejny.

ZUPA OGÓRKOWA

Kategoria przepisu: zupa

Kuchnia: polska, wegańska

Czas przygotowania: 1 godzina

Ilość porcji: około 6-8 porcji

Stopień trudności: łatwe

SKŁADNIKI

1 łyżka oleju
2 marchewki
1 pietruszka
4 ziemniaki
kawałek selera (około 100 g)
1,5 litra bulionu warzywnego
4 ogórki kiszone
1/2 szklanki wody z ogórków kiszonych
2 łyżki miso lub sosu sojowego
2 łyżki mąki pszennej lub kukurydzianej
4 ziarna pieprzu
3 ziarna ziela angielskiego
3 liście laurowe
pieprz i sól do smaku

koperek do posypania

PRZYGOTOWANIE

W garnku rozgrzewamy olej, dodajemy pokrojoną w plastry marchewkę i pietruszkę, pokrojone w kostkę ziemniaki i seler oraz przyprawy (ziarna pieprzu, ziele angielskie, liście laurowe), smażymy 2-3 minuty.

Warzywa zalewamy bulionem (najlepiej gorącym) i gotujemy 25 minut.

Następnie dodajemy starte na tarce grubych oczkach ogórki (niektórzy radzą przesmażyć także ogórki), gotujemy pięć minut.

Miso oraz mąkę mieszany z wodą z ogórków, tak aby pozbyć się grudek z mąki. "Śmietanę" wlewamy do zupy, mieszamy i gotujemy 5 minut.

Dodajemy pieprz (u nas sporo, tak aby była wyraźnie pikantna) i sól do smaku, mieszamy.

Zupę podajemy posypaną posiekanym szczypiorkiem lub koperkiem.

NOTATKI

Wiem, że niektórzy dodają do zupy cebulę. Wtedy trzebą ją przeszklić na oleju na samym początku, potem dodać warzywa i przyprawy. Zupę można posypać także szczypiorkiem, ale takiej wersji nie próbowałam.