I znów zapraszam Was na przepis last minute. Sezon na szparagi trwa od
połowy kwietnia do połowy lipca, więc właściwie zbliżamy się ku jego końcowi.
Pani w zieleniaku powiedziała mi, że szparagi będą
dostępne u nich jeszcze tydzień. Jednak ten przepis, robiony przeze mnie od
lat, powinien znaleźć się w końcu na blogu. Co roku robię zdjęcia tej pysznej,
pożywnej tarty, do tej pory nigdy nie byłam z nich zadawolona. Tym razem zrobiłam jednak dość porządne, choć mogłoby być lepsze ;) Szparagi są smaczne i zdrowe, ale poza szparagowym sezonem
możecie użyć także cukinii lub szpinaku, a pozostałe składniki pozostawić bez
zmian. W podobnej wersji robię też tę tatrę z botwinką albo boćwiną, czyli z
młodymi burakami ćwikłowymi lub z burakiem liściowy.
Chyba każdy lubi szparagi? Szparagi są niesamowitym źródłem smaku
umami, właściwie jedzone na surowo, czy po szybkim blanszowaniu dają nam
bogactwo wrażeń smakowych. Z drugiej strony w parze z umami idzie smak słony,
który potęguje odczuwanie smaku pysznego. Dlatego tak dobrze smakują szparagi
pieczone i doprawione różnymi przyprawami, chociażby te z przepisu na szparagi
pieczone w skórce pomarańczowej [LINK DO PRZEPISU]. Doskonale też komponują się
ze słoną masą a’la jajeczną z tego przepisu. Do tego masa zrobiona jest z tofu,
dzięki czemu jest bardziej pożywna – same szparagi mają 4,5 g białka na 100 g,
100 g tofu to już około 45 g białka.
Jednak szparagi zawierają mnóstwo cennych dla naszego ciała związków:
- wapń i fosfor dla dobrej kondycji zębów i kości; żelazo niezbędne do syntezy hemoglobiny; oraz miedź, która zapobiega osteoporozie i zwiększa odporność
- witaminy C i E oraz beta-karoten m.in. o właściwościach przeciwrodnikowych; witaminę K biorącą udział w syntezie protrombiny, czyli procesie krzepnięcia krwi, a także uczestniczącej w wyłapywaniu wapnia z krwi; oraz kwas foliowy (czyli witamina B9), niezbędny dla funkcjonowania układu krwionośnego i odpowiadający za prawidłowy rozwój układu nerwowego u płodu, niezbędny w dużych dawkach dla kobiet planujących ciążę (planujących ponieważ suplementacja w ciąży może nie być efektywna)
- błonnik, który poprawia perystaltykę jelit, zapewniając dobre funkcjonowanie naszego układu pokarmowego
- inulinę – kolejny ważny polisacharyd, pełniący funkcję błonnika i zapewniający prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego; inulina jest też prebiotykiem stymulującym namnażanie bakterii w naszym przewodzie pokarmowym; jest też wykorzystywana w diecie cukrzyków i osób odchudzających się ze względu na swój delikatnie słodki smak i możliwość zastąpienia nią wysoko kalorycznych tłuszczów – daje ona uczucie kremowości i tłustości w trakcie jedzenia
- asparaginę, endogenny aminokwas (czyli aminokwasu wytwarzanego przez nasz organizm) wspomaga m.in. procesy uczenia się i koncentracji
- sterole roślinne, które mogą obniżać poziom złego cholesterolu
- fitoestrogeny, które w organizmie kobiety działają podobnie do estrogenu, w ilościach bezpiecznych dla kobiet w ciąży. Przez wieku uważane były za kobiecy afrodyzjak, estrogen reguluję popęd płciowy, więc nauka znów potwierdza tradycyjne zastosowania roślin jadalnych.
Niestety szparagi zawierają również związki purynowe, które u
niektórych mogą powodować gromadzenie się kwasu moczowego w organizmie, powinny
się ich wystrzegać więc osoby chore na dnę moczanową.
Jednak dla wszystkich, którzy szparagi mogą spożywać tarta z tego przepisu
będzie po prostu:
pyszna i aromatyczna
pożywna i zdrowa
bezglutenowa
łatwa w wykonaniu, choć odrobinę pracochłonna
BEZGLUTENOWA TARTA ZE SZPARAGAMI I BOBEM
Kategoria przepisu: obiad, lunch
Kuchnia: wegańska, opcja bezglutenowa
Czas przygotowania: 60 minut, w tym 40 minut pieczenia
Ilość porcji: 4, tortownica o średnicy około 22 cm +/- 2 cm
Stopień trudności: średni
SKŁADNIKI
Miary użyte w przepisie: szklanka - 250 ml, łyżka - 15
ml, łyżeczka - 5 ml
W przypadku tego przepisu nie musimy trzymać dokładnych mas, ważne są
proporcje składników.
Spód tarty:
2 łyżki mielonego siemienia lnianego
4 łyżki wody
1 szklanka (150 g) maki gryczanej*
1 szklanka (150 g) mąki owsianej lub zmiksowanych płatków owsianych*
½ szklanki (80 g) skrobi kukurydzianej, z tapioki lub innej*
½ szklanki mleka swojego owsianego lub dowolnego innego mleka
roślinnego*
1/2 szklanki oliwy z oliwek lub innego oleju
łyżeczka soli
łyżeczka cukru lub innego słodzika
Nadzienie:
10 sztuk (200 g) cienkich szparagów (lub grubych przekrojonych wzdłuż
na pół)
1 szklanka (100 g) obranego bobu lub groszku cukrowego (może być
mrożony)
1 łyżka oleju
1 duża czerwona cebula
1 łyżeczka cukru lub syropu np. daktylowego
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżeczka soku z cytryny
Masa bez-jajeczna:
1,5 szklanki (370 ml) mleka sojowego, owsianego lub dowolnego innego mleka
roślinnego
1 kostka tofu silken lub twardego (180-200 g)
1/2 szklanki skrobi kukurydzianej, z tapioki lub ziemniaczanej*
4 łyżki płatków drożdżowych*
2 łyżeczki pieprzu cytrynowego lub 1 łyżeczka pieprzu czarnego + 1
łyżeczka skórki otartej z cytryny
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżeczki czosnku granulowanego
1 łyżeczka suszonego tymianku lub 2 łyżki świeżego
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka soli jajecznej Kala Namak lub soli zwykłej
*Aby tarta była bezglutenowa wszystkie oznaczone gwiazdką składniki
powinni posiadać odpowiedni certyfikat.
WYKONANIE
Przygotowujemy jajko lniane, mieszając zmielony len i wodę w misce. Odkładamy
na bok.
Bób gotujemy 10 minut, studzimy i obieramy z łupinek.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju, wrzucamy pokrojoną w talarki cebulę
i smażymy na wolnym ogniu, aż się zeszkli. Dodajemy cukier, sok z cytryny
oraz sos sojowy, smażymy 3-4 minuty, aż marynata odparuje.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 °C.
Wszystkie suche składniki na spód umieszczamy w dużej
misce i mieszamy do połączenia. Następnie dodaj olej, mleko migdałowe i jajko
lniane. Dokładnie wymieszaj, tak aby uzyskać ciasto, które jest sypkie jak
mokry piasek – dopiero po ściśnięciu tworzy zwartą masę. Jeśli ciasto jest zbyt sypkie dodajemy więcej mleka roślinnego - po 1 łyżce.
Przenosimy ciasto na tartę do formy i za palcami dociskamy dno i boki. Spód
wstawiamy do piekarnika i pieczemy 15 minut w 180 °C.
W między czasie przygotowujemy masę bez-jajeczną: w garnku umieszczamy
mleko, tofu, skrobię i pozostałe składniki. Miksujemy przy użyciu blendera
ręcznego na możliwie gładką masę – w przypadku tofu twardego raczej będą grudki.
Masę podgrzewamy, ciągle mieszając, aż stanie się bardzo gęsta (6-7
min).
Spód wyciągamy z piekarnika, układamy warstwę z ½ porcji szparagów,
bobu i cebuli, zalewamy masą; układamy kolejną warstwę szparagów, boby i
cebuli, skarpiamy olejem i posypujemy szczyptą pieprzu cytrynowego.
Wstawiamy znów do piekarnika i pieczemy 35 minut.
Podajemy ciepłą lub schłodzoną.
Smacznego :)
NOTATKI
Tarta jest bardzo dobra na zimno i jest idealną propozycją na piknik
lub do lunchbox'u.
0 komentarze