Dzień dobry pod długiej przerwie :) Mam nadzieję, że nie
będę zaczynała każdego wpisu takim wstępem. I robiła tak długich przerw.
Prawie dwa miesiące minęły od ostatniego wpisu, a obiecywałam sobie, że przerwy
nie będą dłuższe niż dwa tygonie, to nawet w ciężkim okresie pracy czy życia
racjonalne minimum. Życie nabrało
rozpędu i jest w tym tak mało czasu na coś poza rodziną i pracą. Do tego
wakacje rozleniwiają. W takich chwilach jednak jedzeniem szczególnie to proste
to podstawa To także dobry start wakacyjnych wycieczek i podstawa
regeneracji na urlopie. No bo kiedy jak nie w dni wolne jeść dobrze i zdrowo? W
wakacje, czy to te na urlopie czy w pracy, chce nam się stać w kuchni,
gotujemy prosto i szybko.
Gotujemy dużo dań jednogarnkowych, wszelkie roślinne
gulasze, kasze i makarony, robimy także proste desery, mimo upałów także
pieczone, choć krótko. Często schłodzone w lodówce, naładowane owocami. Właśnie
taka jest tarta z tego przepisu:
prosta - to kilka składników ciasta, dużo czekolady i dużo
owoców,
szybka - zagniatanie ciasta to kilka minut, pieczenie to 25
minut,
obłędnie czekoladowa - dzięki czekoladzie i jest bardzo głęboki
z gładkim, rozpływającym się w ustach czekoladowo-budyniowym
nadzieniem,
otwarta na zmiany - dzięki różnym aromatom i przyprawom oraz
owocom możemy wyczarowywać zupełnie różne w smaku nadzienie,
z małą ilością cukru - to zaledwie odrobina w cieście i cukier
dodany do czekolady - możemy wybrać inne słodziki (zobaczcie notatki),
może być wykonana z mąki bezglutenowej (na przykład z
kukurydzianej lub owsianej z certyfikatem) - wtedy ciasto jest bardziej półkruche
lub z pszenicznej (białej lub orkiszowej) mąki - ciasto jest uformowane i
sklejone tak, że tartę możemy wyjąć w całości z formy.


Takie przepisy powinny pojawiać się na początku działalności
bloga, robię ten rodzaj tart, prościutki i ze składników dostępnych w sklepie pod domem, bardzo często od wielu lat, zmieniając
rodzaje mąki do ciasta w zależności od zapasów w domowej spiżarni i podążając za sezonowymi
owocami. Często na życzenie dzieci i z owocami, które one wybierają. Ulubioną
opcją mojego syna jest ta z borówką amerykańską i ekstraktem z wanilii.
Tak niewiele wysiłku trzeba aby zrobić coś słodkiego i
opierającego się na zdrowszych niż sklepowe słodycze składnikach. Może czekanie na schłodzenie masy jest pewnym
problemem, ale to już kwestia cierpliwości nie pracy. Gotujemy takich potraw i
deserów na prawdę dużo, nasz stół jest ich pełen w przeciwieństwie do bloga. Więcej
zdjęć z domowego, i nie tylko, gotowania można zobaczyć na Istagramie Vege
Kolektywu (https://www.instagram.com/vegekolektyw/) ale wiem że nie wszyscy korzystają w tego portalu. Po prostu
tam łatwiej coś opublikować, bez przepisu i z krótkim komentarzem. Dziś przygotowuję bardzo proste ciasto ze śliwkami,
które już piekę już sześć lat i ten prosty przepis też postaram się wrzucić
szybko na bloga przed kolejnym urlopem. Brak tych dwóch prościutkich przepisów
jest poważnym przeoczeniem, które należy nadrobić ;)
Moje kolejne postanowienie dotyczące bloga, to umieszczanie za każdym razem choćby krótkiej informacji na temat jednego z zastosowanych produktów, takie przecież było założenie bloga – to blog o tych cudownych roślinach, które jemy, którymi leczymy się czy nakładamy codziennie na skórę. Dziś napiszę troszkę o czekoladzie, trochę mityczne źródło magnezu i antyoksydantów. De facto te zachwyty powinny płynąc w stronę ziaren kakaowca, które niezwykle bogatym źródłem polifenoli, czyli antyoksydantów wyłapujących wolne rodniki i chroniących nasz organizm przez nowotworami, chorobami serca czy spowalniając procesy starzenia się organizmu. Zawierają też dużo żelaza, chromu, cynku, potasu i przede wszystkim magnezu, którego niedobory warto uzupełnić w trakcie sesji czy w okresie wzmożonego wysiłku umysłowego. Magnez bowiem wspomaga procesy uczenia, łagodzi skutki stresu i wpływa generalnie na poprawę samopoczucia. Co więcej poprawia pracę układu krwionośnego, chroniąc także serce. Niestety w trakcie produkcji czekolady oraz kakao w formie sypkiej ziarna kakaowca poddawane są intensywnej obróbce termicznej i mechanicznej, tracąc wiele ze swych właściwości. Gorzka czekolada jest zwykle gorzka tylko z nazwy - często zawiera więcej cukru niż miazgi kakaowej, więc najlepiej wybierać taką która nie ma cukru na pierwszym miejscu na liście składników lub jest słodzona zdrowszą substancją.
Smacznego i do usłyszenia :)
I wybaczcie kilka rodzajów trzcionek w przepisie, nie wiem skąd to formatowanie, następny wpis będzie mam nadzieję porządniejszy pod tym względem ;)
I wybaczcie kilka rodzajów trzcionek w przepisie, nie wiem skąd to formatowanie, następny wpis będzie mam nadzieję porządniejszy pod tym względem ;)
PROSTA
TARTA CZEKOLADOWA Z OWOCAMI
Kategoria
przepisu: deser
Kuchnia: wegańska, opcja bezglutenowa
Czas
przygotowania: 30 minut i 2 godziny chłodzenia
Ilość
porcji: 8
Stopień
trudności: łatwe
SKŁADNIKI
Ciasto na formę o
średnicy 22 cm:
2 szklanki mąki pszennej lub w opcji bezglutenowej 1
szklanka mąki owsianej*+ 1 szklanka kukurydzianej*
1/3 szklanki oleju słonecznikowego
1/3-1/2 szklanki zimnego mleka roślinnego lub wody
2 łyżki cukru, ksylitolu lub erytrytolu
1/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka soku z cytryny
* z certyfikatem dla osób z nietolerancją glutenu lub alergią
Masa czekoladowa:
2 szklanki dowolnego mleka roślinnego
gorzka czekolada
¼ szklanki kakao
3-4 łyżki budyniu waniliowego lub skrobi ziemniaczanej,
kukurydzianej lub z tapioki.
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii, migdałowego lub rumowego.
Można dodać 4 łyżki rumu.
Do przybrania:
1 szklanka drobnych owoców – malin, jagód, truskawek,
porzeczek, jeżyn
mięta lub bazylia dla chętnych
mięta lub bazylia dla chętnych
UWAGA! Mam zapisane masy poszczególnych składników, ale
jeśli użyjemy szklanki o pojemności 250 ml i standardowych łyżek tarta na pewno
wyjdzie, wyjdzie nawet jeśli odchylenia od przepisu będą większe – ta tarta
zawsze wychodzi i taka jest idea tego przepisu – szybko, bez ważenia i obawy
czy ciasto upiecze się.
PRZYGOTOWANIE
Nagrzewamy
piekarnik do 200 stopni Celsjusza.
Mąkę
umieszczamy w dużym naczyniu, dodajmy sól, mieszamy. Dodajemy olej i mieszamy
ciasto zagniatając lekko. Dodajemy 1/3 szklanki zimnego mleka lub wodę, dobrze
zagniatamy. Ciasto powinno być jak mokry piasek – dość sypkie, ale po
ściśnięciu między palcami trzymać formę. Jeśli jest zbyt sypkie dodajemy więcej
mleka lub wody.
Przekładamy
ciasto do posmarowanej olejem formy do tarty, rozsypując je po całej
powierzchni. Dociskamy do podłoża od środka do rantu formy, na końcu formujemy
boki ciasta na wysokość około 1,5 cm.
Ciasto stawiamy
do piekarnika i pieczemy 25 minut.
W
tym czasie możemy przygotowywać składniki na nadzienie, ale zaczynamy
przygotowywać je dopiero po wyjęciu tatry z piekarnika.
Ciasto
wyjmujemy z piekarnika i stawiamy w pobliżu kuchni, tak aby szybko przełożyć do
niego masę.
Do
garnka wlewamy mleko roślinne, dodajemy kakao i budyń, mieszamy trzepaczką aż nie będzie
grudek.
Dodajemy czekoladę, aromat i zaczynamy podgrzewać na wolnym ogniu, cały
czas mieszając.
Kiedy
nadzienie zacznie gęstnieć i będzie miało konsystencję budyniu szybko przelewamy
je na upieczone ciasto, rozprowadzamy równomiernie i wykładamy owoce – jeden rodzaj lub
miks podanych w przepisie.
Odstawiamy
do ostygnięcia, wstawiamy do lodówki na 1-2 godziny.
Podajemy
schłodzone lub kilka minut po wystawieniu z lodówki.
Smacznego
:)
NOTATKI
Jeśli chcecie przygotować tartę bez cukru rafinowaneo możecie kupić czekoladę słodzoną stewią lub
innym słodzikiem.
Pamiętajcie, że czas pieczenia może różnić się od piekarnika
mimo tego samego nastawu - być może w waszym będzie to 20 lub 30 minut - tarta
musi mieć dość twardą powierzchnię i wyrażeni złoty kolor.
Tartę można posypać płatkami migdałów, wiórkami kokosowymi, poszatkowanymi
orzechami lub ozdobić miętą, ale moje dzieci za tym nie przepadają, ja za to
bardzo ;)
4 komentarze
Często jest tak, że nawet najprostsze ciasta wychodzą pyszne. Mi bardzo smakuje tarta czekoladowa z porad od https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/ i jak już jest gotowa to dosłownie mogę zjadać się bez opamiętania. Zresztą staram się dość często ja robić więc nie ma problemu.
OdpowiedzUsuńJa z wedlem różnie bo często mają mega słodkie wszystko. Mowie o ich słodyczach. Ale przepisy pewnie opierają się na ich produktach więc jakoś mnie nie skusili do siebie.
UsuńMi najbardziej w tego typu daniach podoba się to, ze można je zrobić w bardzo szybki i zarazem przystępny sposób. Chętnie również korzystam ze sprawdzonych przepisów https://basiazsercem.pl/ które lubię wykonywać jak mam tylko chwilę wolnego. W końcu wszelkie dania gdzie występuje mąka są moimi ulubionymi.
OdpowiedzUsuńHej. Moj mąż zrobił dwa spody tarty jedna standardowo zrobiliśmy ala reeses (nie wiem czy to sie tak pisze) a na druga szukałam inspiracji. Wykorzystałam Twoj przepis na masę, jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie na górę dałam banany i chce jeszcze przykryć bitą śmietaną. Wielkie dzięki za inspirację :) 🙂
OdpowiedzUsuń