WEGAŃSKI DYNIOWY RAMEN

Co powiecie na ramen  na przykład  na niedzielny obiad, zamiast tradycyjnego rosołu? Dlaczego nie. Przecież jego ugotowanie jest tak samo pr...

Co powiecie na ramen na przykład na niedzielny obiad, zamiast tradycyjnego rosołu? Dlaczego nie. Przecież jego ugotowanie jest tak samo proste. I tak samo długo gotujemy aromatyczny bulion, który staję się podstawą tej rozkosznie pysznej zupy pełnej smaku umami. W tym przepisie użyłam prostego, gotowanego na włoszczyźnie, która w pęczku zawiera wszystkie potrzebne do bulionu warzywa. Akurat pęczek włoszczyzny wystarczy, żeby przygotować małą porcję bulionu do tego przepisu. Przyznam się, w sekrecie, że czasami zamiast domowego bulionu dodaję dobrą kostkę bulionową, oczywiście warzywną. Cóż, to zdrada japońskiej sztuki kulinarnej, ale dzięki temu pyszny i sycący ramen powstaje w 20 minut.




Istnieje wiele wersji tej tradycyjnie japońskiej zupy, której podstawą jest pszeniczny, gruby makaron, esencjonalny bulion, świeże lub pieczone warzywa i makaron ramen (może być też udon, soba, choć znów się przyznam, że ze przygotowałam kiedyś ramen ze spaghetti ugotowanym na miękko i nikt nie narzekał). Ramen to pszenny makaron, który zazwyczaj, na szczęście, jest bezjajeczny. Często to bardzo gruby makaron (choć cieńszy niż udon), ale może mieć różną grubość i przekrój. Wywodzi się z makaronu lamian i podobno Japończycy podobno wciąż uznawany dania oparte na nim za dania kuchni chińskiej.


W tym przepisie do zupy została dodana dynia – w formie musu, choć można użyć też świeżego warzywa. Dodała ona zupie delikatną słodycz i kremową konsystencję. Pieczone plastry batata często pojawiają się w tej zupie jako dodatek i świetnie smakują, dlaczego wiec nie dodać od zupy czegoś słodkiego i pełnego skrobi? Efekt jest doskonały, choć jeśli szukacie tradycyjnego ramenu, pomińcie dynię lub dodajcie jej upieczone plastry, jako dodatek do zupy wraz z kapustą pok choi i grzybami. Też będzie pysznie, ponieważ nie ma jednej drogi do kulinarnej satysfakcji.


Co spożywamy jedząc dynię?

- mnóstwo witamin i prowitamin o właściwościach antyoksydacyjnych, takich jak beta-karoten, witamina C i witamina E.

- 100 g świeżego miąższu dostarcza taką ilość karotenu, prekursora witaminy A, która zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę w 250%. Witamina A jest silnym naturalnym przeciwutleniaczem, jest też niezbędna w procesach widzenia i odnowy skóry

- dynia jest również doskonałym źródłem innych karotenoidów luteiny i zekasantyny - antyoksydantów, które działają na naturalnych zasadzie filtrów UV i chronią plamkę żółtą w oku przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, co ma znaczenie też zimą, kiedy w słoneczne dni, kiedy do ok dociera dużo promieni, też odbitych od śniegu

- dynia zawiera spore ilości minerałów, szczególnie żelaza, wapnia, potasu i fosforu.

 

Oczywiście nie tylko podkręca właściwości odżywcze, ale też smak zupy, pozostawiając ją jednak wciąż pełną umami i jak najbardziej w japońskiej konwencji kulinarnej.

 


Zapraszam więc na przepis na zupę, która jest:

pełna smaku umami i pikantna

wyjątkowa dzięki musowi z dyni

odżywcza i sycąca

prosta do przygotowania

po prostu pyszna.

 

WEGAŃSKI DYNIOWY RAMEN

Kategoria przepisu: obiad, lunch, zupa

Kuchnia: azjatycka, japońska, wegańska

Czas wykonania: 40 min

Czas przygotowywania bulionu: 2-4 h

Ilość porcji: 4

Stopień trudności: średni

 

SKŁADNIKI

Miary użyte w przepisie: szklanka - 250 ml, łyżka - 15 ml, łyżeczka - 5 ml
W przypadku tego przepisu nie musimy trzymać dokładnych mas, ważne są proporcje składników. 

 

Pęczek włoszczyzny

6 szklanek wody (1,5 litra)

 

makaron do ramenu lub inny twardy makaron pszeniczny  (200 g)

4 szklanki domowego bulionu (1 litr)

1 szklanka musu z dyni (200 g) – przepis na mus jest pod tym LINKIEM, lub świeżej dyni obranej i pokrojonej w kostkę

2 łyżki jasnego lub ciemnego miso (można zastąpić dodatkowym sosem sojowym) (30 ml)

3 łyżki sosu sojowego  (45 ml)

2 łyżki tahini lub japońskiej pasty neri goma (45 ml), można pominąć

2 łyżki oleju (30 ml)

1 średnia cebula lub por (120 g)

5 cm kawałek imbiru

2 ząbki czosnku

1 łyżeczka octu ryżowego lub jabłkowego lub 1 łyżka soku z cytryny

sól do smaku

 

Dodatki:

1 kostka miękkiego tofu (180-200 g)

1 szklanka fasoli edamame (tutaj zamrożona i wrzucona do wrzątku na 5 min) lub zielonego groszku, można pominąć, lub dodać więcej zamiast tofu

1 kapusta pak choi lub 2 szklanki szpinaku

1 pomidor

100 g świeżych grzybków enoki (z puszki nie polecam) lub innych grzybów np. 16  małych pieczarek

4 + 2  źbła szczypioru z dymki

2 łyżeczki prażonego sezamu z mielony z płatkami chilli w proporcji 1:1 do posypania lub samego prażonego sezamu

Po 1 garści kiełków – tutaj mniej, bo użyłam ostrych kiełków brokuła, ale już delikatne kiełki fasoli mung mogą zostać dodane w większych ilościach.

 

WYKONANIE

Przygotowujemy bulion na ramen. Warzywa z włoszczyzny obieramy i kroimy w słupki, pora kroimy na mniejsze kawałki. Umieszczamy w garnku i zalewamy 1,5 litra wody. Gotujemy na wolnym ogniu 3-4 godziny, choć po 2 też będzie dobry. Bulion przesączamy przez sito, lub dekantujemy znad warzyw.


Pomidor kroimy na plastry, nacieramy olejem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopniach Celsjusza i pieczemy 15-20 minut. Możemy go też usmażyć na patelni.


W garnku rozgrzewamy olej, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, starty imbir, cebulkę, szczypiorek (4 źdźbła), miso, sos sojowy, ocet i pastę tahini. Smażymy 3-4 minuty, ciągle mieszając. 


Dodajemy mus z dyni. Jeśli nie mamy musu z dyni, na tym etapie dodajemy pokrojoną kostkę dynię i smażymy 2-3 minuty.


Dodajemy bulion i gotujemy kolejne 5 minut lub aż dynia stanie się miękka.


Miksujemy dokładnie, jeśli chcemy uzyskać gładką zupę. Próbujemy i doprawiamy do smaku.


Dodajemy grzybki enoki podzielone na mniejsze pasam (i z odciętymi korzeniami) lub pokrojone na plastry pieczarki i gotujemy 1 minutę.


Dodajemy makaron i gotujemy minutę lub zgodnie z instrukcją na opakowaniu. 


Ramen rozdzielamy do czterech misek. 


Dodajemy pokrojone w kostkę tofu – tutaj zostało użyte miękkie, świeże tofu, ale dla uzyskania lepszego smaku można je podsmażyć na złoto na oleju.


Podajemy z pieczonym pomidorem, świeżym szczypiorkiem, kapustą pok choi, świeżym szpinakiem i poszatkowany szczypiorkiem, fasolą edamame lub zielonym groszkiem.


Posypujemy prażonym przez 20-30 sekund na rozgrzanej, suchej patelni sezamem,  zmieszanym z płatkami chilli.


Ramen można też podawać z kiełkami, kolendrą i pietruszką.


 

Smacznego!

 

 



You Might Also Like

1 komentarze