[ROZWIĄZANIE KONKURSU JEST NA SAMYM DOLE]

Blog ma ponad rok. Czas na małe podsumowanie. Ale chciałabym, abyście to Wy, drodzy Czytelnicy i Przyjaciele, pomogli w przygotowaniu takiego. 

Blogowanie to dla mnie wciąż nie do końca zdefiniowana kwestia, trudne dość działanie pomiędzy realnością, a światem wirtualnym. Dlatego jest mi niezwykle miło, kiedy, jako realne istoty ludzkie, reagujecie na moje wpisy i nasze gotowanie, zostawiacie komentarze lub fotografujecie zrobione według przepisów z bloga potrawy. Każdy komentarz czy polubienia na Facebooku daje mi motywację do pracy na blogiem, a już znajomości na Instagramie, które mają o wiele bardziej prywatny wymiar niż te facebookowe, to czysta przyjemność.

Mam jakąś koncepcje bloga, choć bez wątpienia jest on wciąż chaotyczny. Nie pomaga w tym mała ilość wpisów, szczególnie że pomysłów na wpisy jest ogrom, a życie prywatne i zawodowe w sposób naturalny wygrywa z blogowaniem. Wspólnym mianownikiem są rośliny, i te jadalne i te kosmetyczne, troszkę z daleka od życia prywatnego i zjawisk społecznych. W jakiś sposób jednak blog jest wypadkową osobistych doświadczeń. Biochemia roślin, przede wszystkim ten jej praktyczny wymiar związany z działaniem prozdrowotnym roślin jadalnym czy medycznym ziół, to moja pasja i praca, gotowanie i smakowanie to nie tylko przyjemność, ale sposób na aktywne i zdrowe życie. Jest też kwestia poszanowania innych istot i Matki Ziemi, ale moralne kwestie rzadko pojawiają się na blogu wprost, choć są z definicji na nim obecne.

Tak generalna i oderwana od aktualnych wydarzeń koncepcja bloga, nie ułatwia za pewne kontaktu z Wami. Inne kwestia to prowadzeni bloga trochę incognito, choć to wynika z tego, że raczej nie jestem pasjonującą osobą, a gotująca część Vege Kolektywu nie jest w ogóle obecna w mediach społecznościowych i nie chce być.

I tak siedząc przed komputerem zastanawiam się wciąż czy blog Wam się podoba i co mogłaby ulepszyć w nim. Inną kwestią są zasady skutecznego blogowania, czymkolwiek na skuteczność by nie była, tysiące poradników sieci, algorytmów i narzędzi. Każdy, kto bloguje wie o co chodzi. Trochę to przypomina chyba działanie korporacji, w której nigdy nie pracowałam i znam tylko ten świat ze słyszenia. Generalnie działa, które piętrzą się wokół blogowania, odczłowieczają pisanie bloga, choć też pomagają w rozpowszechnianiu treści. Pewnie strasznie trudno pozostać w tym autentycznym. Nie będę się o tym rozpisywała, raczej dotyczą one blogów, które coś sprzedają, a ja na razie niem nic do zaoferowania, oprócz mojej wiedzy i pasji.

Kiedyś trafiłam na stronę guru (chyba ;)  marketingu internetowego Derek'a Halpern'a, i on to, w którymś ze swych seminariów, zachęcał do zadania wprost i bez ogródek Czytelnikom bloga pytania "W czym mogę Wam pomóc?". Zadaje Wam więc to pytanie Moi Drodzy.

W czym mogę Wam pomóc, co mogę dla napisać czy przygotować? Jestem niezwykle ciekawa, co chcielibyście znaleźć dla siebie na bloga takim, jak ten? Jakich tematów Wam brakuje? Jaką kuchnie lubicie i jakie potrawy chętnie zobaczylibyście? Jakie kwestie Was interesują, artykuły na jakie tematy chętnie byście poczytali? Jakie tematy zielarskie i kosmetyczne są dla Was interesujące?  Co Wam przeszkadza, ale też co Wam się podoba?  Może coś związanego z wyglądem, poziomem pisania (komentarze o błędach się nie liczą, bo wiem ze jest ich dużo ;) Wam nie pasuje i mogłaby to dla Was zmienić? Może chcielibyście wprowadzenia większej ilości metod komunikacji, takich jak newsletter, albo podsumowywania wpisów w postaci e-book'ów? To takie sugestie, ale będę Wam wdzięczna za napisanie każdego komentarza i zgłoszenie dowolnego postulatu.

Aby było Wam miło pisać przygotowaliśmy wraz z krakowską pracownią ceramiki Projectorium.pl konkurs. Choć główna nagroda jest jedna, jest jednak ona wyjątkowa. To niebiańska patera z pracowni, której ceramikę niezwykle cenimy za oryginalność, piękno i jakość wykonania, a którą znajdziecie często w naszych zdjęciach. Prace od Projectorium są już w kolekcjach, domach i restauracjach na całym świecie, a teraz chmurka być może powędruje do Waszego domu. W tej wersji w szkliwie odbiło się ewidentnie niebo :) Jestem niezwykle wdzięczna Projectorium, za stworzenie nagrody na ten konkurs :)

Każdy biorący udział w konkursie otrzyma wirtualną nagrodę pocieszenia - przepis na wyjątkowy tort urodzinowy.

A oto mini zasady konkursu:

Ten piękny przedmiot zostanie wylosowany wśród osób, które zostawią swój komentarz pod tym wpisem, lub też na Facebooku czy Instagramie.

W losowaniu weźmie udział każdy komentarz, który będzie zawierał jakąkolwiek wskazówkę lub wskazówki, oczywiście nawet ten negatywny.

Macie czas do przyszłego piątku 9.06.2017, do 23.59

Postaram się, aby losowanie było jawne i odbyło się w poniedziałek o 22.00, w trakcie transmisji na Facebooku. Chyba, że nie ogarnę live'u ;)

Ogłoszenie konkursu nastąpi w dniu losowania także na blogu w tym wpisie.

Pozdrawiam Was i miłej zabawy :)





[ROZWIĄZANIE] Dobry wieczór, niestety nie mogłam przeprowadzić losowania na żywo - nie działa aparat  moim telefonie. Nagrałam film z losowania, ale mój aparat robi jedynie filmiki 30 sekundowe. Nie ma takiej opcji w ustawieniach determinujące długość filmików, więc nie wie jak podejść do tematu. To jeden z powodów dla których nie robię filmów na bloga ;) Tutaj odbyło się błyskawiczne losowanie, zostały wycięte gratulacje i klika słów zamykających konkurs. Wybaczcie mi wszelkie niedociągnięcia, ale jestem bardzo zmęczona walką ze sprzętem ;)