Podobno koncepcja bajaderki jest bardzo stara i
przywędrowała do nas kilka wieków temu wraz z Turkami, ale nigdy nie było to
raczej ciastko wykwintne. Zapewne kiedyś był to wyraz kryzysowej
oszczędności i zapobiegliwości cukiernika lub gospodyń, a aktualnie możemy
tłumaczyć robienie takich ciast ekologią - nie wyrzucamy jedzenia, lub dietą -
nie dojadamy na siłę ciasta.
Do zrobienia bajaderki można użyć właściwie każdego ciasta,
byle bez kremu i galaretki. Ja używam często ciasta, które zostaje podeschnięte
na stole np. po świętach, które rozpadło się lub zrobił się w nim zakalec.
Odkładam też ciasta po kawałku w zamrażarce i czekam, aż zbierze się co
najmniej pół kilograma różnego rodzaju ciast. Jednak bajaderki są moim zdaniem
tak obłędne w smaku, że warto upiec specjalnie dla nich upiec ciasto, nawet
przy okazji innego wypieku ;)W skład bajaderek ze zdjęć weszły resztki dwóch
ciast jogurtowo-kokosowych, kukurydzianego chlebka i cześć owsianego brownie,
która jakiś czas temu wypadło na blat i pokruszyło się.
Mam nadzieję, że mimo zapowiedzi nie będzie dziś padać i
pyszne efekty kuchennego recyclingu powędrują na dzisiejszy piknik.
SKŁADNIKI na 10 kulek o średnicy 5 cm
500-600 gramów ciasta
1/2 szklanki mąki owsianej lub zmielonych płatków
3 + 1 łyżki oleju
3 czubate łyżki kakao
1/2 szklanki mleka
1/3 szklanki daktyli lub rodzynek
3 łyżki masła migdałowego lub orzechowego
1 łyżeczka aromatu rumowego lub migdałowego
1-2 łyżki rumu lub słodki likier (opcjonalnie)
2-3 łyżki dżemu (opcjonalnie)
Szklanka to 250 ml, łyżeczka 5 ml, a łyżka 15 ml.
PRZYGOTOWANIE
W małym rondlu rozpuszczamy olej, dodajemy kakao, a
następnie mleko, mieszamy aż do połączenia wszystkich składników. Dodajemy
drobno pokrojone daktyle lub rodzynki w całości, odstawiamy do przestygnięcia.
Kruszymy ciasto, dodajemy rozpuszczone w mleku kakao, masło
orzechowe, aromat i rum. Mieszamy, aż powstanie masa z której da się formować
kulki. Jeśli ciasto jest zbyt suche dolewamy stopniowo, tak aby nie postała
zbyt klejąca się masa, kilka łyżek mleka lub dżemu np. śliwkowego.
Możemy dodać bakalie lub wiórki kokosowe.
Odmierzamy równe porcje łyżką lub gałkownicą, lekko
zwilżonymi lub natłuszczonymi dłońmi formujemy kulki.
Tak powstałe kulki obtaczamy w wiórkach kokosowych,
zmielonych orzechach, gorzkim kakaem lub maczamy w roztopionej w kąpieli wodnej
gorzkiej czekoladzie. Można też na niezastygnięta polewę posypać kilka skórek
pomarańczowych lub pokruszone orzechy.
Zostawiamy do stężenia w lodówce na minimum
godzinę.
INFORMACJE
Dzięki temu, że użyte przeze mnie ciasta były mało słodkie i także słodzone
daktylami, ta wersja deseru nie zawiera cukru rafinowanego. Jeśli używamy
słodszych ciast warto zastanowić się nad zmniejszeniem podanej w przepisie ilości daktyli lub
rodzynek.
Bajaderki można przygotować też z herbatników lub ciasteczek owsianych.
Bajaderki można przygotować też z herbatników lub ciasteczek owsianych.
0 komentarze