Bakłażan, papryka i pomidory to doskonałe trio. W kuchni z różnych stron Świata to połączenie występuje w najprzeróżniejszych formach - może być serwowane w postaci węgierskiego leczo czy bałkańskiego ajwaru. Z bazylią i makaronem stworzy włoskie spaghetti, a z cebulą i cukinią francuskie ratatouille. Czy o czymś zapomniałam? Potrawy te różnią się proporcją składników i przyprawami oraz oczywiście smakiem.
Bliskowschodnia matbucha tradycyjnie przygotowywana jest z papryki i pomidorów, jednak dodatek pieczonego bakłażana wzbogaci jej smak i doda wartości odżywczych. Bakłażan został odrobinkę odrobinę opisany przy okazji przepisu, więc jeśli macie ochotę dowiedzieć się co jecie zajrzyjcie do starego, lecz pysznego przepisu ;)
A dlaczego pieczenie? Pozwoli uniknąć smażenia bakłażana, który jest po prostu gąbką chłonącą tłuszcz. Możecie upiec także paprykę, tutaj akurat została podduszona. I przyprawy - nadają potrawie pikanterii i orientalnego smaku. Orzeźwiająca kolendra zamyka całe danie, ale możecie zastąpić ją poszatkowaną pietruszką.
I uwaga - matbucha to sałatka, podajemy ją chłodzoną. Jest świetnym pikantnym dipem na imprezy, który można podać tak jak hummus z pitą. Nasza nie doczekała się jednak schłodzenia, podaliśmy ją na gorąco, z pełnoziarnistym chlebem, jednak doskonałym dodatkiem będzie ryż lub pożywna kasza np. pęczak. Może jednak potrawa powinna zostać nazwana warzywnym gulaszem z pieczonym bakłażanem? Jednak jeśli schłodzicie potrawkę, otrzymacie właśnie tytułową matbuchę :)
MATBUCHA Z PIECZONYM BAKŁAŻANEM - PRZEPIS
Kategoria przepisu: dip, sałatka, danie główne
Kuchnia: wegańska, bezglutenowa
Stopień trudności: łatwe
Stopień trudności: łatwe
Czas przygotowania: 40 minut
Ilość porcji: 3-4
Ilość porcji: 3-4
SKŁADNIKI
- 2 czerwone papryka
- 1 bakłażan
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju
- 1 puszka pomidorów (lub pięć średnich świeżych)
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki chilli
- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu
- 1/2 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
- 2 łyżki soku z cytryny
- sól do smaku
- garść kolendru lub zielonej pietruszki
PRZYGOTOWANIE
Piekarnik nagrzewamy na 180 stopni. Bakłażana kroimy w kostkę około 2x2 cm, umieszczamy na blaszce do pieczenia, dodajemy łyżkę oleju i obtaczamy w nim warzywo. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 20 minut (lub aż stanie się miękki, ale nie będzie rozpadał się).
W garnku rozgrzewamy olej. Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę, umieszczamy w garnku, smażymy aż cebula zeszkli się. Możemy po dodaniu cebuli dolać 1-2 łyżki wody, aby obniżyć temperaturę smażenia. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, smażymy krótko, uważając aby go nie przypalić .
Dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę, smażymy 5 minuty, ciągle mieszając. Dodajemy przecier pomidorowy, przyprawy i gotujemy na wolnym ogniu, bez przykrycia około 15 minut, co kilka minut mieszając.
Dodajemy upieczonego bakłażana, gotujemy jeszcze 5 minut. Jeśli chcecie podać ją jako zimną przystawkę potrzymajcie potrzymajcie potrawę na wolnym ogniu jeszcze pół godziny, cały czas mieszając, po to aby odparować wodę i zagęścić sos.
Przekładamy do misek, lub miski. Posypujemy kolendrą lub pietruszką. Możemy ostudzić lub podać gorące.
Smacznego :)
P.S. Z przepisy wyszło ponad pięć szklanek potrawy. Na kolację, zjedliśmy po dwie, a na patelni została jedna. Dodałam do niej szklankę ugotowanego ryżu, dodatkowe pół łyżeczki kuminu i otrzymałam danie do pudełka na następny dzień. W pudełku na lunch znalazł się jeszcze szpinak (1 szklanka), który dodał potrawie wartości odżywczej (choć zdania co do bezpieczeństwa jedzenia szpinaku w zimę są podzielone ;)
0 komentarze