LIKIER KAWOWY Z MLEKIEM ROŚLINNYM

Czym byłby polski świąteczny stół bez alkoholu? Pytanie jest trochę niepoważne oczywiście. Wiem, że temat alkoholu jest dość bolesny w naszym kraju, ale na prawdę święta kojarzą mi się z dzieleniem nie tylko potrawami ale i trunkami. Oczywiście tradycyjnie polski elementem świątecznego stołu jest wódka. Choć najczęściej pijamy wino, to w święta mam zawsze ochotę na coś słodszego.

W mojej rodzinie kultywowana jest tradycja przygotowywania słodkich nalewek i likierów, którymi raczono się na święta. Zawsze lubiłam delikatniejsze niż nalewki likiery. Jako weganka mam ograniczoną możliwość zakupu takowych trunków. Domowe przygotowanie likieru naprawdę nie jest jednak trudne, zarówno tego tradycyjnego jak i wegańskiego. Wystarczy kilka roślinnych składników dostępnych w każdym większym sklepie (no może prawie, ale w Biedronce już tak ;), garnek i dowolna butelka. Potem trzeba potrzymać tylko likier w lodówce, przelać do odpowiedniej butelki i gotowe. Na święta Wielkiej Nocy przygotowałam ajerkoniak (LINK do przepisu), tym razem pokusiłam się o przygotowanie likieru kawowego, a to jeden z moich ulubionych. Jest idealny, kawowy i słodki, jak cukiereczek Wedla z dawnej wedlowskiej mieszanki.

Jedna butelka już poszła na degustację i podbiła serca uczestników pewnego przedwigilijnego spotkania, kolejna czeka w lodówce na święta. Muszę jeszcze odtworzyć mój ulubiony likier na bazie krówek i będę szczęśliwą weganką :)

A dziś zapraszam Was na kawowy likier, który jest:

słodki i smakowity

mocno kawowy

łatwy w przygotowaniu

idealny na święta i prezent