Choć unikam słodzenia cukrem oraz białej, pszennej mąki w święta pozwalam sobie na odstępstwa od dietetycznego rygoru, choć jest to rygor niezwykle smakowity i pełen kolorowych potraw. Zdrowa dieta, przynajmniej w sensie pełnowartościowa, nie musis być nudna i monotonna.
Ciasto, które Wam dziś przedstawiam nie zawiera białej mąki, rafinowanego cukru ani oleju. Masło orzechowe nadaje mu zaś delikatny posmak, który tylko dopełnia całości. A jego smak zachwyca i uzależnia. To jedno z najlepszych ciast typu brownie jakie jadłam. Głęboko czekoladowe, słodkie dzięki naturalnej słodyczy dyni i daktyli, doskonale gładkie i wilgotne w środku. Taka magia roślinnej kuchni, która pozwala doskonały deser zamienić w wartościowy posiłek.
Brownie jest tak mocno czekoladowe, ponieważ zawiera zarówno czekoladę jak i kakao, a do tego pokryłam je jeszcze puszystą czekoladową polewą. Polewa jest prosta do przygotwania i delikatna jak mus czekoladowy. Pisząc te słowa zatęskniłam za nim, może to będzie także moja kulinarna propozycja na rodzinne święta. Taka prosta do wykonania, kilku składnikowa ale genialna w smaku? Czasami prostota broni się po prostu sama, bez pięciu warst biszkopta i tłustego kremu ;)
Jeśli postaracie się bardziej niż ja i ozdobicie ciasto, na przykład płatkami migdałów i poszatkowanymi pistacjami, jak inny dyniowy wypiek, czyli jagielnik pumpkin spice latte (LINK do przepisu), będzie pięknie prezentował się na świątecznym stole.
Zapraszam was na brownie, które jest:
potrójnie czekoladowe
delikatne i wilgotne
doskonale słodkie
pozbawione cukru i tłuszczu rafinowanego
o aksamitnej konsystencji
pożywne
idealne na świąteczny stół
Zapraszam!
+Przygotowanie polewy: 5 min + trochę czekania + odrobina zmywania ;)
Ilość: blaszka o średnicy 22 cm
Składniki mokre:
3/4 szklanki pure z dyni (LINK do sposobu przygotowania)
1/2 szklanki mleka roślinnego (tutaj owsiane)
1 gorzka czekolada (100 G)
1/2 szklanki daktyli (80 g) zalana 1/4 szklanki gorącej wody
4 łyżki masła orzechowego lub oleju kokosowego
1 łyżka octu jabłkowego
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Składniki suche:
1,5 szklanki (110 g mąki orkiszowej (w wersji bezglutenowej można zastąpić owsianą)
1/3 szklanki kakao
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
Jeśli używacie czekolady o małej zawartości cukru, możecie dodać dodatkowo 1/4 szklanki ksylitolu lub cukru.
1 gorzka czekolada
1/2 szklanki mleka roślinnego
Daktyle zalewamy gorącą wodą, odstawiamy na min. 20 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 180°C.
Do miski przesiewamy mąkę oraz kakao, dodajemy pozostałe suche składniki i mieszamy dokładnie.
Do mokrych składników dodajemy suche, mieszamy łyżką do całkowitego połączenia.
Ciasto przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia o średnicy 22 cm lub do zwykłej formy wyłożonej pergaminem i pieczemy 20 minut. Wystawiamy na klatkę do ostygnięcia.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę, dodajemy mleko roślinne i dokładnie miszamy. Wciąż ciepłą rozprowadzamy na cieście. Zostawiamy do stężenia w temperaturze pokojowej na dwie godziny. Jeśli nie chcemy czekać tak długo ciasto kroimy i polewamy polewą bezpośrednio na talerzu.
Smacznego!
8 komentarze
Właśnie piekę 😍
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że smakowało! (nie ma to jak błyskawiczne odpowiadanie na komentarze ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie miałam okazji robić fit brownie ale z tego co wiem to podobno bardzo smacznie ono wychodzi. Jak dla mnie bardzo fajnym rozwiązaniem jest stosowanie przepisu od https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-upiec-idealne-brownie/ gdyż wiem na własnej skórze jak mocno czekoladowe ciasto tedy wychodzi.
OdpowiedzUsuńPieczesz w termoobiegu czy góra-dól?
OdpowiedzUsuńCzy mąkę orkiszowa można zastąpić jaglana lub kokosowa?
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasto, wspaniały blog! Agnieszko, nie zostawiaj nas! :( ;)
OdpowiedzUsuńCzy można zastąpić daktyle erytrolem?
OdpowiedzUsuń