Awokado
Na święta
Przekąski
Wegański łosoś
TATAR Z WEGAŃSKIEGO ŁOSOSIA
02:59:00
Nie wiem czy nazwa potrawy jest najszczęśliwsza, mocno może kojarzyć
się z mięsnym daniem, ale tak jak kotlety z fasoli czy mleko z migdałów bardzo
dobrze naśladuje pierwowzór, dając bogactwo smaków, choć jest to bogactwo
stricte roślinne. Nie mam złych skojarzeń ze smakiem mięsnych potraw, i niechęć
do nich nie była powodem wyłączenia mięsa z diety, więc dla mnie naturalne jest
podążanie za pewnymi schematami kulinarnymi i smakowymi. Jeśli jednak nie
odpowiada Wam takie nazewnictwo i uważacie je za nadużycie czy nawiązanie do
złej tradycji, nie zamykajcie się proszę na tą pyszną potrawę i pomyślcie o
niej, jako o wytrawnych babeczkach z marchewką marynowaną w zalewie z dymem z orzesznika ;)
(w sesji użyliśmy talerzy od projectorium.pl :)
(w sesji użyliśmy talerzy od projectorium.pl :)
Nie pamiętam kiedy jadłam ostatni raz tatara (czas ten
będzie się liczył już w dekadach zapewne), a tatara z łososia nie jadłam nigdy.
W te święta postanowiłam nadrobić smakowe zaległości i przygotować wegańską
wersję tej atrakcyjnej wizualnie i dość chyba popularnej potrawy. Podstawowym składnikiem
jest tutaj oczywiście carrot lox, czyli wegański łosoś z marchewki (przepis znajdziecie pod tym linkiem), hit wielu roślinnych blogów. Na tym będzie
pojawiał się dość często, jako mocno wędzony, słony i smakowity kontrapunkt
wielu potraw. Jego wartość odżywcza jest dyskusyjna, ale przydatność w kuchni
niewątpliwa.
Tutaj doskonale uzupełnia delikatny smak awokado i cytrynowy
twarożek z nerkowców. Potrawa jest niezwykle smakowita, nie do przeceniania są
tylko z pozoru nic niewiele znaczące akcenty, jak rukola czy świeża cebulka czy
odrobina kaparów. Jako dodatki sprawdzą się także czarne oliwki. Nie wymaga też
wielu przypraw – wystarczy świeży koperek, świeżo mielony aromatyczny pieprz i
skórka otarta z cytryny. Naprawdę, zestawienie smaków jest doskonałe,
tryskające wprost umami i przypominające trochę sushi.
Była to nasza pierwsza próba z wegańskim tatarem, dlatego
nie przygotowaliśmy zbyt wielu porcji. Szczęśliwcy, którzy spróbowali go na świątecznym
śniadaniu byli jednak zachwyceni kompozycją smakową. Lubię, kiedy wegańska
potrawa jest na tyle pełna smakowo, że zachwyca nawet zagorzałych mięsożerców i
wielbicieli smaku umami. Nie tylko jego smak jest atrakcyjny, potrawa jest po
prostu ładna i prezentuje się bardzo
dobrze na odświętnym stole.
Choć smaki poszczególnych składników uzupełniają się, w
przypadku tej potrawy nie jest wskazane długie przebywanie w lodówce. Najlepiej
smakuje na świeżo, przygotowana na godzinę-dwie przed podaniem. Ważne jest
także, aby chleb połączyć z pozostałymi warstwami tuż przed podaniem, tak aby nie
stał się wilgotny.
Przygotowanie wegańskiego tatara jest proste, nie jest też
bardzo czasochłonne nie licząc moczenia i marynowania, choć wymaga trochę
zachodu, wcześniejszego namoczenia orzechów, czy marynowania łososia i sporo
skupienia. Wysiłek jednak opłaci się, a wrażenia smakowe wszelki trud.
TATAR Z WEGAŃSKIEGO ŁOSOSIA
Kategoria przepisu: przystawka
Kuchnia: wegańska, bezglutenowa
Czas przygotowania: 35 minut Czas oczekiwania: 50-60
minut
Ilość: 4 duże porcje
SKŁADNIKI
wegański łosoś z marchewki (przepis tutaj)
2 łyżki drobno posiekanego koperku
1 awokado
½ czerwonej cebuli
4 łyżeczki kaparów
120 g (1 kubek) orzechów nerkowca
2 +1 łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki skórki otartej z cytryny
1 łyżka oleju kokosowego
sól i pieprz do smaku
2 szklanki rukoli
4 kromki ciemnego chleba
PRZYGOTOWANIE
Przygotowujemy wegańskiego łososia według przepisu. Można przygotować go dzień wcześniej i po studzeniu przechować w lodówce.
Orzechy nerkowca zalewamy gorącą wodą odstawiam na minimum 4
godziny lub na noc.
Orzechy odsączamy z wody, przekładamy do blendera, dodajemy 2
łyżki soku z cytryny, olej kokosowy. Miksujemy na dość gładką masę. Dodajemy
drobno posiekany koperek, sól i świeżo mielony pieprz do smaku (tutaj szczypta soli i ¼ łyżeczki
pieprzu).
Awokado obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i skrapiamy
sokiem z cytryny.
W kokilkach lub w formie na muffinki ( najlepiej zwilżonych wodą i wyłożonych
folią spożywczą) umieszczamy kolejne warstwy: marchewkę, awokado, serek i rukolę.
Za każdym razem warstwy delikatnie dociskamy. Wstawiamy na pół godziny do lodówki.
Chleb kroimy do odpowiedniego rozmiaru lub wykrajmy okręgi foremką do pierników tak aby pasował
do kształtu postawy tatara i umniejszamy w foremce jako ostatnią warstwę.
Delikatnie zbierając folię ponad babeczką wyjmujemy tatara z
formy, odwracamy i przekładamy na talerz. Można także kokilkę lub foremkę
przykryć talerzykiem, odwrócić i wyłożyć tatara bezpośrednio na talerz.
Posypujemy pokrojoną w drobną kostkę cebulką i kaparami (po łyżeczce na porcję).
Smacznego :)
NOTATKI
Zamiast czerwonej cebuli można użyć dymki – na podaną porcję
około 3-4 średnich dymek.
Marchewkę możecie pokroić także w kostkę, zmieszać z awokado,
cebulką, kaparami i rukolą bez układania
kilku warstw. Wtedy foremkę wykładamy jedną warstwą, na nią wykładamy serek i
zamykamy chlebem.
Jako dodatkową warstwę, np. pomiędzy awokado a serkiem, można umieścić pokrojone w plastry świeże ogórki (2 ogórki gruntowe na podane
proporcje).
Wszelkie podobieństwa do terriny z łososia z Kwestii Smaku nie są przypadkowe.
2 komentarze
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nigdy nie miałem okazji przyrządzać tak łososia, ale mam nadzieję, że niedługo uda mi się to zrealizować. Jak dla mnie bardzo ważną kwestią jest korzystanie z przepisów https://mowisalmon.pl/przepisy/ gdzie wiem, że zawsze znajdę interesujące przepisy na dania z łososia.
OdpowiedzUsuń