Kremowy sos curry nadaje niepowtarzalny smak właściwie dowolnemu zestawowi warzyw i orzechów. Potrawa, choć wieloskładnikowa, jest prosta i szybka. Ten przepis jest próbą (udaną) odtworzenia pikantnego i wonnego curry, które jadłam w pewnym take-away’u w Edynburgu. Było to pierwsze spotkanie z tą potrawą w moim życiu i okazało się, że curry to moja miłość od pierwszego spróbowania i wstępem do rozsmakowania się w kuchni indyjskiej.
SKŁADNIKI na dwie-trzy porcje
2 łyżki oleju lub oliwy do smażenia
1 cebula
1 łyżeczka świeżo mielonego kuminu
1 łyżeczka świeżo mielonych nasion kolendry
1 łyżeczka garam masala (opcjonalnie)
½ łyżeczki chilli
ok. 5 cm kawałek korzenia imbiru
sok z ½ limonki
400 ml mleka kokosowego
150 ml wody
1 brokuł
1 żółta papryka
1 mango
¼ szklanki orzechów nerkowca
pół szklanki świeżej kolendry
pół szklanki świeżej kolendry
1. W garnku rozgrzewamy łyżkę oleju, dodajemy poszatkowaną na
drobną kostkę cebulę i smażymy aż do miękkości.
2. Dodajemy przypraw, smażymy kilka sekund mieszając, dodajemy
sok z limonki, mleko koksowe i wodę, blendujemy. Doprowadzamy do wrzenia.
3. Dodajemy brokuły i paprykę, gotujemy 15 min na wolnym ogniu,
aż warzywa zaczną mięknąć.
4. Mango obieramy i rozdrabniamy, dodajemy do garnka i gotujemy jeszcze 2-3 minuty.
5. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju, smażymy
orzechy aż do uzyskania złotego koloru, obficie solimy.
6. Curry podajemy obsypane uprażonymi orzechami i świeżą kolendrą. Można podawać np. z ryżem.
0 komentarze